To jest Swiniaczek, ktory juz teraz mieszka z Maciejka i chyba mu tam bedzie dobrze (Polka go raczej nie zje :))). Swiniaczek przed wyjazdem dostal jeszcze bordowy szal, cos jak boa, bo chlodno zaczelo sie robic i kocyk niebieski. Niestety oba atrybuty na sesje sie nie zalapaly .... Powinnam napisac gdzies chyba na poczatku, ze to wymianka byla i to jaka, az mi lyso i cos mi mowi, ze cos jeszcze wysle, bo tyle fajnych wytworow rak Maciejki dostalam, ze HEJ!!! Pokaze je jutro, bo sil dzis juz nie mam na sesje foto wyzej wymienionych cudeniek, za ktore BARDZO SERDECZNIE DZIEKUJE. A na razie zapraszam wszytkich na bloga Maciejki, moze Wy rozwiejecie jej rozterki, co do prowadzenia bloga lub nie, jak zobaczycie jej prace :)))Maszynowe sciegi sie jej trzymaja i to JAK!!!
Pozdrawiam bardzo,
Obdarowany Izon
No łał ! Rewelacyjny świniaczek . Na pewno nie zostanie zjedzony , toż to tulasek jak sie patrzy :D
OdpowiedzUsuńsłodziak niesamowity :D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMelduję, że świniaczek już siedzi w domku, wysooooooooko na półeczce, poza zasięgiem pyszczka Polki:)))
OdpowiedzUsuńChociaż obwąchany został na powitanie, bo to podstawa, prawda?
I nie wiem czy wiesz?
Okazał się dziewczynką!
Dostał(a) więc śliczne szlacheckie imię Matylda :D
Szkoda, że nie słyszysz jak pięknie o Tobie mówi:)
Bardzo jej się podoba szaliczek i nie chce go zdjąć nawet teraz do spania:)
Wygląda jak truskawkowy chupa-chups!!!
pozdrawiamy:)
świnka super, aż zazdroszczę że ni mogę być jej posiadaczką, ale robisz super rzeczy zapraszam na mojego nowego bloga
OdpowiedzUsuńŚwiniaczek cud-miód,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne słodziaczki tworzysz ;-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam