Izonowe wloczykijowanie po swiecie z szydlem w reku i nie tylko...
Smakowite, aż ślinka leci....
Ja też koniecznie muszę się zaopatrzyć w takie kredki. Chętnie bym sobie pokolorowała :) Ja też wyszukuję blogi scrapowe i podpatruję co nie co ;)
czy ja sie jeszcze załapię? jestem strasznym łasuchem:) a czy to nie są przypadkiem duńskie ciasteczka;)
Zawijasy z cynamonem wyglądają bardzo apetycznie.Ale na kawę to wpadnę jutro z rana:))))Pozdrawiam.
Ty chyba chcesz, żebym sobie język na tym tytule połamala?! ;DBaaardzo apetycznie wygląda ta kafka z ciasteczkiem :)
So yummy, thanks for sharing!Hey, I have a giveaway here, please come join in the fun!http://www.pixiedustpaperie.blogspot.com/
Dzięki za linka. Ja sobie wczoraj kupiłam kredki Astry w Tesco. Tak na początek. Jeśli mi się spodoba to może sobie zamówię :)
pyszne poczęstuje się
Mniaaaaaaaaaaaaam! Wyglądają obłędnie smakowicie :) Toż to sadyzm :);) Buziaki Izuś :*
"Nyba... " nie nyba ... Wygląda smakowicie :)
No tak, kredki sobie kupiłam, ale nie mam ani papieru, ani stempli do kolorowania, ani tuszu wodoodpornego. Zupełnie o tym zapomniałam. Kredki wypróbowałam, ale tylko tak na zwykłym bloku rysunkowym. Fajnie się rozmywają.
Dzięki :)
mmmm.. ale smacznie wyglądają :)
mmmm wyglądają przepysznie :)Franiowa Mama
Adresu nie podałaś, wpadłabym, bo wyglądają... mniam, mniam.
Uwielbiam takie ślimaczki, właśnie przełknęłam solidną porcję śliny po obejrzeniu tych zdjęć :)
Dzieks :)
Smakowite, aż ślinka leci....
OdpowiedzUsuńJa też koniecznie muszę się zaopatrzyć w takie kredki. Chętnie bym sobie pokolorowała :) Ja też wyszukuję blogi scrapowe i podpatruję co nie co ;)
OdpowiedzUsuńczy ja sie jeszcze załapię? jestem strasznym łasuchem:) a czy to nie są przypadkiem duńskie ciasteczka;)
OdpowiedzUsuńZawijasy z cynamonem wyglądają bardzo apetycznie.Ale na kawę to wpadnę jutro z rana:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ty chyba chcesz, żebym sobie język na tym tytule połamala?! ;D
OdpowiedzUsuńBaaardzo apetycznie wygląda ta kafka z ciasteczkiem :)
So yummy, thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńHey, I have a giveaway here, please come join in the fun!
http://www.pixiedustpaperie.blogspot.com/
Dzięki za linka. Ja sobie wczoraj kupiłam kredki Astry w Tesco. Tak na początek. Jeśli mi się spodoba to może sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńpyszne poczęstuje się
OdpowiedzUsuńMniaaaaaaaaaaaaam! Wyglądają obłędnie smakowicie :) Toż to sadyzm :);) Buziaki Izuś :*
OdpowiedzUsuń"Nyba... " nie nyba ... Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNo tak, kredki sobie kupiłam, ale nie mam ani papieru, ani stempli do kolorowania, ani tuszu wodoodpornego. Zupełnie o tym zapomniałam. Kredki wypróbowałam, ale tylko tak na zwykłym bloku rysunkowym. Fajnie się rozmywają.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńmmmm.. ale smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmmmm wyglądają przepysznie :)Franiowa Mama
OdpowiedzUsuńAdresu nie podałaś, wpadłabym, bo wyglądają... mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ślimaczki, właśnie przełknęłam solidną porcję śliny po obejrzeniu tych zdjęć :)
OdpowiedzUsuń