Wpadla w oko mojej Misiomamie, za wszelka cene miec ja chciala, nie dala mi wyjsc ze sklepu."Ona musi byc moja " - powtarzala, "prosze, kupmy ja " i uleglam :).Misiomama nie straszy juz golizna :):)
Wyglada jak poczciwa , dobrze ubrana mama :)
Pozdrawiamy :):)
Śliczna ta sukieneczka! Taka piękna,soczysta ta czerwień.
OdpowiedzUsuńPiękna piękna:)
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo twarzowa, dobry gust ma Mysiomama:)
swietna sukienka, a jaki wieszak! :) super
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda w tej sukience-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMisiomama to prawdziwa elegantka :)
OdpowiedzUsuńKiecka pierwsza klasa, nic dziwnego, że Misia ze sklepu wyjść nie chciała bez niej ;) Prawdziwa kobietka!
OdpowiedzUsuńJejku, przeurocza! :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie na tym spinaczykowym wieszaczku rozłożyło mnie na łopatki! :)
Kompozycja z wieszakiem ... urzekająca :) aż się napatrzyć nie mogłam :) A w sukieneczce Misimamie bardzo do twarzy :)
OdpowiedzUsuń