Psotny Łonda został przyjecielem Asi z tureckiego teamu w pracy i pomaga jej ksiegowac i pilnuje, zeby nie bylo pomylek :)A oto i on w domowych warunkach :)
|
Wszędobylski wszedl do swieczki najpierw... |
|
potem sie jakos z niej wydostał.... |
|
potem modelem byc zapragnąl... |
|
a na koniec wylądował w filizance, pustej na szczęście.... |
Miś od wczoraj mieszka z ASIĄ, dziś dowiem sie co uniej zmalował.....
Pozdrawiam :) Izon, bardzo SE.
uroczy! super kolorek
OdpowiedzUsuńrzeczywiście świetny kolor dla niego wybrałaś :) i niech sobie bryka - wszystko mu można wybaczyć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! I na dodatek fioletowy. Mniam :)
OdpowiedzUsuńTrzeba misiowi dostępy i loginy tureckie załatwić ;p
OdpowiedzUsuńw SAPie juz hula :), loginy pozyczyl od....Kiniora????
OdpowiedzUsuńŁadni i bardzo ciekawski
OdpowiedzUsuń