Obserwatorzy

wtorek, kwietnia 12, 2005

c.d.

wrrr....net nadal nie dziala u Franklinow....zajeli sie samochodem....kupili nowe autko wiec fordek (moj ulubiony jest do sprzedania).....a net lezy odlogiem i kwiczy....
Nie jade do GB.....ale mnie juz to jakos nie rusze.......bede 2 miechy nad morzem w Åhus.....juz mi nawet przyczepe do mieszkania zalatwili.....tzn. pozycze od Pernilli rodzicow....Oni sa mimo wszystko w porzadku.....nie moge narzekac.....wiec bede miec bardzo p racowite wakacje.....
Nadal jestem w plecy z zdjeciami....mam nadzieje , ze oni sie uwina....szybko z netem.....i wstawie je szybko.....w koncu to zdjecia z Polski......nie ma to tamto....wrrrrrrrrrrr.....
Szkola szkola......ale nawet udalo mi sie zaliczyc test......bez przygotowania.......82%.....ale to juz nie to samo co u Åsy.......
Jutro przylatuje Mamiko.....zobaczymy co ona powie o moich poczynaniach....i planach....i mam nadzieje, ze oni sie jeszcze nie zamierzaja wyprowadzic........bedzie cholernie smutno bez niej....juz jest a nie ma jej tylko 7 dni dluzej niz mnie......
oki no to na tyle.......zamienilam wstawianie zdjec na pisanie.....mam nadzieje, ze nie na dlugo.....
Buzka dla wszystkich, ktorzy czytaja te moje glupoty.......

1 komentarz:

Dzieks :)