Cztery slonie, zielone slonie....

kazdy kokardke ma na ogonie :)))). Oto pierwszy z nich, moze kiedys beda kolejne :)))

Stare swetry :)...

..pocielam troszke :)))i powstaly...breloki :)))

\pozdrawiam, Izon :)

I kolejny maluszek

Jutro jedzie do "stolycy" i tam juz zostanie :)))

 

i takie zawieszki do telefonow :))

Pozdrawiam Izon :)))

Niespodziewanie :)

Niespodziewanie dla mnie samej wyklul sie jeszcze jeden mis szaro - niebieski w niebieskich gatkach , chlopiec i juz zamieszkal pod Krakowem :))).

Pozdrawiam Izon

Moje skarby od Maciejki :)))

Warunki poranne, wiec zdjecia fatalne :P, ale jakie slicznosci mam .....

Pozdrawiam i milego dnia

uradowany,obdarowany Izon :)))

Swiniaczek dla Maciejki :))) - czyli wymianka jakiej jeszcze nie bylo :)))

To jest Swiniaczek, ktory juz teraz mieszka z Maciejka i chyba mu tam bedzie dobrze (Polka go raczej nie zje :))). Swiniaczek przed wyjazdem dostal jeszcze bordowy szal, cos jak boa, bo chlodno zaczelo sie robic i kocyk niebieski. Niestety oba atrybuty na sesje sie nie zalapaly .... Powinnam napisac gdzies chyba na poczatku, ze to wymianka byla i to jaka, az mi lyso i cos mi mowi, ze cos jeszcze wysle, bo tyle fajnych wytworow rak Maciejki dostalam, ze HEJ!!! Pokaze je jutro, bo sil dzis juz nie mam na sesje foto wyzej wymienionych cudeniek, za ktore BARDZO SERDECZNIE DZIEKUJE. A na razie zapraszam wszytkich na bloga Maciejki, moze Wy rozwiejecie jej rozterki, co do prowadzenia bloga lub nie, jak zobaczycie jej prace :)))Maszynowe sciegi sie jej trzymaja i to JAK!!!

Pozdrawiam bardzo,

Obdarowany Izon

Lubie...

Aniołowie, aniołowie biali,
na coście tak u żłóbka czekali,
pocoście tak skrzydełkami trzepocąc,
płatki śniegu rozsypali czarna nocą.

Ciemne noce aniołowie w naszej ziemi,
ciemne gwiazdy i śnieg ciemny i miłość,
i pod tymi obłokami ciemnymi,
nasze serce w ciemnośc się zmieniło.

Aniołowie, aniołowie bieli,
o, przyśiwćie blaskiem skrzydeł swoich,
by do Pana trafił ten zgubiony,
i ten co sie oczu podnieść boi

I ten, który bez nadziei czeka,
i ten rycerz w rozszarpanej zbroi,
by, jak człowiek szedł do Boga - człowieka,
aniołowie, aniołowie biali,
aniołowie biali, aniłowie biali ...

Fotel dla misia i sama misia :)

zrobilam i juz nie mam :))), inne oko ciesza :)))

Czapki szydluje :)

Granatowo-kremowo-rozowa - ta pod spodem i kremowo-granatowa - ta jeszcze sie konczy i bedzie jeszcze czarna i jeszcze jedna, ale sie zobaczy jaka :))) Drodga do pracy i z pracy, jesli tylko siedze w autobusie, jest wykorzystana na maxa:))Robia sie tez inne rzeczy, ale o tym to moze w nastepnym poscie, po srodzie napisze :)))

Pozdrawiam,

Izon :)

Szczesliwego 2012-tego :)

Panna Mloda czeka na swojego przyszlego meza, praca na zamowienie, jakos nie wychodzi mi zakonczenie tej pary... Coz Pan Mis w garniturku sie pojawi, tylko musze skonczyc jeszce trzy filcaczki :))))

Pozdrawiam :)))noworocznie :)